Polskie pędy bambusa czyli pałka wodna

Pałka wodna jest nazywana indiańskim supermarketem. Dostarcza materiału budulcowego i pożywienia przez cały rok. Na wiosnę można jeść młode łodygi, potem niedojrzałe kwiatostany, później pyłek, na jesieni podwodne kłącza. Dojrzałe owocostany można wykorzystać jako rozpałkę, a z liści wyplatać koszyki i maty.

pałka wodna jest jadalna, cattail stems edible, cattail recipes, pałka wodna przepisy, pałka wodna jadalne części

Moim zdaniem miękkie części łodyg pałki wodnej z powodzeniem mogą konkurować z pędami bambusa. Mają podobną teksturę, szczególnie te bardziej zielone fragmenty, ale według mnie są smaczniejsze niż bambus.

Białe części łodygi pałki wodnej, cattail recipes, cattail leaves, młode liście pałki wodnej, pałka wodna przepisy,

Przygotowanie łodyg pałki wodnej

Łodygi pałki zbierz w czystym zbiorniku wodnym najpóźniej do połowy czerwca, zanim wykształcą pałkowate kwiaty, później będą zbyt łykowate. Wyrywaj całe łodygi ciągnąc u postawy. Zjada się tylko te jasne części, zielone są zbyt łykowate. Określenie „łodyga” może być mylące, bo zjadamy tak naprawdę liście, jak u pora, zanim roślina wykształci pęd kwiatowy (pałkę) , który faktycznie ma długą łodygę. Zewnętrzne twarde liście trzeba obrać, aż zostaną te, które łatwo łamią się pod palcami. Wewnętrzne miękkie liście można zjeść na surowo, ugotować, zapiec, usmażyć. Na pierwszy ogień łodygi pałki usmażyłam.

Białe części łodygi pałki wodnej, cattail recipes, fried cattail leaves, smażone liście pałki wodnej, pałka wodna przepisy

Smażone młode liście pałki wodnej

biała część łodyg (liści) pałki wodnej
oliwa
sól

Przygotuj młode łodygi pałki wodnej, jak opisałam powyżej. Pokrój w plastry lub paski, podsmaż je dosłownie chwilkę na oliwie i posól.

Zaskakujące, jak okazały się smaczne. Na surowo pałka przypomina nieco nuty smakowe kwiatu bananowca, po usmażeniu łodygi zyskały na słodyczy z lekkim szparagowatym aromatem.

Ich smak naprowadził mnie na trop używania łodyg pałki jak pędów bambusa i dorzuciłam do sosu słodko kwaśnego (przepis jest TUTAJ). Rewelacyjnie się sprawdziły! Zdjęcia nie mam, bo było za ciemno. Część zatem zakonserwowałam tak, jak pędy bambusa ze sklepu azjatyckiego, żebym mogła je wykorzystać później.

pałaka wodna w zalewie, cattails as bamboo shots, polskie pędy bambusa

Łodygi pałki wodnej w zalewie

młode łodygi liściowe pałki wodnej
szczypta kwasku cytrynowego
szczypta soli

Przygotowałam młode łodygi pałki wodnej. Pokroiłam na fragmenty o długości ok. 8 cm. Te białe, które znajdowały się bliżej korzeni i wciąż zachowują kształt pałki, można wykorzystać w całości, te nieco bardziej zielone, ale wciąż miękkie, łatwo się rozpadają na pojedyncze liście. Ja te lekko zielone fragmenty przeznaczyłam do zalewy, a te jaśniejsze ukisiłam.
Liście pałki pokroiłam na paseczki. Ułożyłam w słoiku i zalałam gorącą wodą z dodatkiem niewielkiej ilości kwasku cytrynowego. Starałam się uzyskać smak podobny do zalewy spod kupowanych pędów bambusa, a ona jest niemal niewyczuwalnie kwaskowata. Dodałam jeszcze odrobinkę soli. Słoik zakręciłam i zostawiłam pod kocem do wystudzenia.

Okazało się, że tym razem przesadziłam z kwaskiem i wyszła mi całkiem kwaśna marynata. Ale nie ma tego złego, bo chociaż nie uzyskałam efektu, o jaki mi chodziło, to takie kwaśne paseczki wykorzystał Dawid Łagowski – jeden z szefów kuchni na wyprawie „U źródeł”, o której Wam opowiem Wam TUTAJ.

kiszone łodygi pałki wodnej, cattail recipes, pickled cattail leaves, pałka wodna przepisy,

Kiszone łodygi pałki wodnej

młode łodygi liściowe pałki wodnej
solanka: 1 łyżka soli na 1 litr wody (1 łyżeczka na 1 szklankę)
ewentualnie przyprawy do kiszenia: czosnek, chrzan, pieprz, gorczyca, koper, liść laurowy itp

Obrane łodygi pałki ułożyłam sztorcem w słoiku, na dno wrzuciłam ząbek czosnku, pasek chrzanu i kilka ziaren gorczycy, ale przyprawy do kiszenia można dobrać wg własnych upodobań. Całość zalałam ciepłą solanką i zobaczymy, co z tego wyjdzie 😉

To na pewno nie są ostatnie przepisy z pałką wodną, bo ta roślina bardzo mnie zainspirowała.

Smacznego!

P. S. W sobotę 8 czerwca 2019 o 13.00 zapraszam Was na warsztaty kulinarne w Domu Pomocy Społecznej im. L. A. Helclów w Krakowie Kraków, ul. Helclów 2. Będziemy gotować chwasty i kwiaty.

Zaś 13 czerwca 2019 o godz. 18 zapraszam do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie będziemy mieć okazję do rozmowy w ramach Salonu Artystycznego Beaty Anny Symołon.

7 myśli w temacie “Polskie pędy bambusa czyli pałka wodna

  1. U nas na odpustach (Śląsk) można kupić coś takiego, co się nazywa zozwór. To takie twarde tabliczki z pałki wodnej. Są albo smakowe (imbir, mięta, metol?) albo naturalne. Taki kawałek kosztuje złotówkę, zawsze się obkupię, bo to smaczne i ciekawe w smaku.

    Polubienie

  2. Po kiszeniu albo smażeniu nie ma ryzyka zarażenia się pasożytami ? W takich wodach występuje dużo ślimaków. Już kiedyś jadłem pałkę 😀

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Gosia Kalemba-Drożdż Anuluj pisanie odpowiedzi