Obiecałam konkurs na FP Trochę Innej Cukierni, gdy liczba „Lubisiów” przeskoczy 7777. Nie wierzę w liczby, (no może poza Pi, e i stałą struktury subtelnej ;)), nie śledzę maniakalnie licznika, po prostu ogromnie się cieszę, że tylu Was jest – Was, którzy lubicie do mnie zaglądać.
A jeśli obiecałam, to i słowa muszę dotrzymać 🙂 Zatem zapraszam do konkursu!
Niedługo będą moje urodziny (kiedyś, któreś ;)) Ja już prawie od 6 lat piekę dla Was. No może niezupełnie dla Was, ale z Wami się dzielę moimi wypiekami 🙂 Tymczasem nikt od x lat nie upiekł dla mnie tortu urodzinowego. Uważam, że tort urodzinowy to jest coś, czego nie piecze się dla siebie, tylko jako prezent dla kogoś. Myślę, że Córcia już niedługo będzie gotowa, by sprawić mi taką niespodziankę, ale zanim to nastąpi, liczę na Was 🙂
Zatem Waszym zadaniem będzie opowiedzieć, jaki tort byście dla przygotowali na moje urodziny. Nie chcę przepisu! Tylko opis tortu, jego smaku, ewentualnie z uzasadnieniem. Wiecie, że lubię ciekawe składniki, że inspirują mnie bogate smaki, ale jednocześnie lubię prostotę. Nie narzucam żadnych ograniczeń dietetycznych: torty mogą być RAW, wege lub paleo, zdrowe albo ociekające śmietaną i lukrem, obojętne. Ale mają być dla mnie 🙂
Opowiadać można tu w komentarzu lub na FB pod postem konkursowym do końca poniedziałku 24.11. Możecie zamieścić tyle pomysłów, ile chcecie, ale każdy tort powinien być w osobnym komentarzu.
Nagrodą będzie moja książka „Pyszne chwasty” z osobistą dedykacją dla zwycięzcy, którego tort mnie urzeknie. „Pyszne chwasty”, czyli pyszne 137 przepisów z zielskiem, między którymi znajdziecie również przepis na genialny tort pokrzywowy 😉
Ogłoszenie wyników nastąpi w przeciągu kliku dni, a zwycięzca będzie miał tydzień na podanie na maila pinkcake()gazeta.pl adresu do wysyłki na terenie RP. Jak dobrze pójdzie, to przesyłka dotrze akurat na Mikołaja 🙂
Bawcie się dobrze!
ROZWIĄZANIE KONKURSU
Bardzo dziękuję za Wasze zgłoszenia i za Wasze torty. Miałam wrażenie, że odebraliście zadanie jako dość trudne. Ale jest mi niezmiernie miło, że pomimo tego, przy kreowaniu smaków udało Wam się przemycić sporo pozytywnej energii. Bo tak naprawdę właśnie o to chodzi w pieczeniu tortu: o sympatię w niego włożoną. I za tą sympatię bardzo serdecznie Wam dziękuję 🙂
A moją książkę przekazuję Damianowi, który kupił mnie tymiankowym ganache i szaleństwem na wierzchu, choć szczerze mówiąc róż bym już do tego szaleństwa nie mieszała 🙂
Gość: Damian, 2014/11/24 19:14:29
Mój Tort dla Ciebie byłby z dużą ilością koloru zielonego 🙂
Biszkopt, który jest podstawą każdego TORTU – byłby pieczony z przyprawami korzennymi, tak aby miał smaki świąt, które już niedługą przybędą. Jako nasączenie użyłbym naparku rumiankowego, ponieważ tak jak Ty uwielbiam wszystkie naturalne ” chwasty” 🙂
Kremów użyłbym dwóch: jeden blat przełożyłbym kremem różanym. Róża jest idealna do słodkich kremów tortowych. Drugi kolejny blat i „pokrycie” tortu użyłbym słonego ganachu czekoladowego z tymiankiem. Uważam że tymianek jest wspaniałym ziołem nie tylko do dań wytrawnych ale także do deserów ! Jest przepyszny i nadaje idealnego aromatu i smaku ! 🙂
A teraz najlepsze – DEKORACJA 🙂 Tutaj bym poszalał na całego, na wierzchu tortu zrobiłbym sałatkę 🙂 Ogrom liści z pokrzywy, mięty, melisy, szpinaku, rukoli i karmelizowane owoce 🙂
Poszalałem troszkę, ale o to chodzi w życiu, żeby być szalonym i spróbować w życiu wszystkiego 🙂 I właśnie tego Ci życzę z okazji urodzin – wielu smacznych, szalonych i nowych doznań 🙂
Gratuluję i dziękuję 🙂
Przejście do poprzedniego wpisu >>>>>>>