Danie na fali nowej lektury. Po prostu nie mogłam się powstrzymać 😛
Szczerze mówiąc, nie wiem, czy odważę się upolować takie jedzenie, ale dzięki książce: „Podręcznik robakożercy” Łukasza Łuczaja, przynajmniej jestem przygotowana merytorycznie 😛 Na razie poprzestanę na czymś, co wygląda jak robak na talerzu, a jest… korzonkiem 🙂
Bulwy korzeniowe czyśćca bulwiastego (Stachys affinis) wyglądają zupełnie jak pędraki, ale są bardzo przyjemnym warzywem. Można je gotować, dusić, piec, marynować itd. Na surowo smakują zupełnie jak łagodna, lekko słodka rzodkiewka. Albo bardziej jak młoda kalarepka? Są bardzo soczyste i chrupiące. Na pierwszy rzut zatem proponuję sałatkę z czyśćcem.
Sałatka z „robaczkiem” czyli z czyśćcem
bulwy korzeniowe czyśćca
rukola, szpinak, roszponka
pomidor
czerwona cebula
oliwa, sól, ulubione zioła
Umyć, pokroić, pomieszać, doprawić.
Czyściec wygląda dziwnie, ale jest naprawdę bardzo smaczny 🙂
I serdecznie zapraszam do zabawy w zielone, czyli Zielono mi…