Ciasto z niebieską galaretką i borówkami

Tęsknię za błękitnym niebem, a Wy? Strasznie szara ta zima w tym roku i próżno wypatrywać słońca, tylko szaro, biało, szaro… Postanowiłam poprawić sobie humor niebieskimi kwiatkami klitorii ternateńskiej, które pięknie barwią jedzenie na błękitno (tutaj o niebieskiej herbacie) i wykorzystałam napar z tych kwiatów do przygotowania galaretki.

ciasto z niebieską galaretką, blue jelly choco cake, ciasto z borówkami i galaretką, blueberry choco cake with blue jelly

Czekoladowe ciasto z borówkami i niebieską galaretką

Możecie śmiało użyć pysznego i prostego ciasta bez jajek (przepis)
albo czegoś cięższego jak brownie z fasoli (przepis na czekoladowe ciasto z fasoli) lub ociekającego nabiałem (przepis na brownie) lub tradycyjnego biszkoptu. Jak wolicie 🙂

Niebieska galaretka z kwiatków

1,5 szklanki wody
3 łyżeczki żelatyny
1 łyżka cukru
5 kwiatów klitorii ternateńskiej
kilka listków mięty

Albo użyjcie po prostu kupionej niebieskiej galaretki

Kwiaty klitorii i miętę zalałam połową szklanki gorącej wody i odstawiłam pod przykryciem do zaparzenia. Dodałam listki mięty, bo klitoria w zasadzie nie ma smaku, można wyczuć tylko taki lekki groszkowy aromat typowy dla roślin strączkowych. Wahałam się między miętą a lawendą, bo lawenda fajnie pasuje do borówek, ale lawendowy ostatnio był deser, więc nie chciałam się powtarzać. Żelatynę namoczyłam w łyżce zimnej wody, a potem rozpuściłam w szklance wrzątku z cukrem. Połączyłam rozpuszczoną żelatynę z naparem ziołowym. Dodałam dosłownie jedną kroplę soku z cytryny, bo kolor naparu pod wpływem żelatyny zrobił się za bardzo zielony.

Potem, po pokrojeniu ciasta, w miejscu przecięcia owoców galaretka po chwili zmieniała kolor na różowo-fioletowy, bo kolor antocyjanów, czyli barwników obecnych w kwiatach, zmienia się w zależności od pH, a sok wyciekający z borówek jest kwaśny. Oczywiście użycie kupnej niebieskiej galaretki barwionej sztucznie zlikwidowałby cały ten problem z kolorami, ale gdzie by wtedy była zabawa 😉

ciasto z niebieską galaretką, blue jelly choco cake, ciasto z borówkami i galaretką, blueberry choco cake with blue jelly, ciasto z galaretką i owocami

Na wystudzone ciasto nałożyłam opłukane, wysuszone i schłodzone borówki amerykańskie ale w sumie ciemne bezpestkowe winogrona też mogłyby dać ciekawy efekt, a w sezonie borówki czarne.

Kiedy galaretka zgęstniała, ale jeszcze nie zastygła, po łyżce nakładałam na ciasto. Jeżeli galaretka jest zbyt płynna, niestety może wsiąkać w ciasto, więc trzeba wyczuć właściwy moment. Po nałożeniu kilku łyżek wstawiłam do lodówki, a kiedy ta porcja zastygła nałożyłam resztę. W sumie nieco przeciągnęłam z konsystencją, ale efekt i tak mi się podoba 🙂 Znów tej zabawy dałoby się uniknąć nakładając na ciasto krem, który powstrzymałby galaretkę przed wsiąkaniem, ale moje dzieci wolą ciasto bezkremowe, więc dyskusja zamknięta.

Smacznego!

Dodaj komentarz