Za dużo zbyt poważnych rzeczy wymusza odruchy samoobronne, więc postanowiłam zabawić się w kuchni. Assiette to danie, które zawiera kilka różnych elementów przygotowanych z jednego produktu. Ja na jednym talerzu wykorzystałam cztery części jednej rośliny: rzodkiewki. Korzenie rzodkiewki – co jest dość oczywiste, młode liście rzodkiewki, z których zrobiłam pesto, kwiaty rzodkiewki i niedojrzałe owoce rzodkiewki.
Na pyszne owoce rzodkiewki nie trzeba mieć żadnej specjalnej odmiany „strączkowej”. Wystarczy nie wyrywać kilku rzodkiewek z ziemi i pozwolić im urosnąć, zakwitnąć i zawiązać owoce. Niedojrzałe owoce rzodkiewki są bardzo chrupiące, lekko słodkawe i pikantne jak korzeń rzodkiewki.

Żeby rzodkiewkowe assiette się udało, trzeba mieć rzodkiewki wysiane w dwóch terminach. Z pierwszego siewu mamy kwiaty i owoce, z drugiego: korzenie i młode liście. A potem wystarczy się trochę pobawić, żeby powstały takie wesołe robaczki z rzodkiewkowej krainy 🙂

Najpierw przygotowałam pesto z młodych, ładnych, soczystych liści rzodkiewki.
Pesto z liści rzodkiewki
pęczek młodych, niepryskanych liści rzodkiewki
garść ziaren słonecznika, pestek dyni i nasion pinii
oliwa extra vergin
ząbek czosnku, kawałek chilli, sól, odrobina soku z cytryny
ewentualnie kawałek dojrzewającego sera koziego lub owczego

Liście rzodkiewki trzeba umyć i osuszyć. Zmiksować wszystkie składniki do uzyskania gładkiej, gęstej pasty. Doprawiam do smaku chilli, sokiem z cytryny i solą. Możecie ominąć ser i przygotować wegańską wersję, wtedy można dodać nieco więcej soli, odrobinę cukru i płatki drożdżowe do uzyskania intensywnego smaku. A potem można przystąpić do zabawy.

Wesołe kanapki z rzodkiewkowymi robaczkami
krakersy
rzodkiewki
niedojrzałe owoce rzodkiewki
kwiaty rzodkiewki
pesto z liści rzodkiewki
czarne oliwki
szczypiorek
odrobina twarożku (koziego)
kwiatki ogórecznika, fiołków rogatych, bratków lub innych ładnych, jadalnych kwiatków

Korzenie rzodkiewki pokroiłam wzdłuż i wszerz, żeby uzyskać różne kształty na skrzydła owadów. Na ciała ważki, motylka i na nogi pająka powybierałam owoce rzodkiewki o odpowiednich kształtach. Na głowę i odwłok pajączka, rzodkiewki obrałam z czerwonej skórki. Rzodkiewki posmarowałam oliwą, żeby nie wysychały i ładnie wyglądały zanim skończę zabawę. Kropki i głowę biedronki wykroiłam z czarnych oliwek.
Krakersy posmarowałam pesto z liści rzodkiewki i poukładałam na nich wesołe rzodkiewkowe stworki. Oczy robaczków zrobiłam z twarożku i kawałeczków oliwek.
Kanapki udekorowałam kwiatami rzodkiewki i innymi jadalnymi kwiatkami z mojego balkonu.

Miłej zabawy i smacznego!
Jakie śliczne! To małe dzieła sztuki 🙂 pewnie szkoda było zjadać te cudeńka!
PolubieniePolubienie