Omalże zapatrzyłam się z Bridget Jones i podałam niemal niebieską zupę, jednak kolor uzyskałam nie przy pomocy sznurka, lecz fioletowych ziemniaków.

Zupa krem z porów i fioletowych ziemniaków
2 małe pory
3 fioletowe ziemniaki
1 cebula
oliwa
3/4 l bulionu
sól, pieprz, tymianek, majeranek
Pory umyć, oberwać zewnętrzny liść, odciąć zieloną nać. Pokroić w cienkie plasterki. Ziemniaki i cebulę obrać, pokroić w kostkę.
Na oliwie podsmażyć warzywa przez kilka minut. Zalać bulionem i gotować, aż warzywa będą miękkie. Doprawić i zmiksować. Można podawać ze śmietaną (kokosową;)) lub grzankami. Do zupy wkropiłam jeszcze odrobinę soku z cytryny, bo w garnku naprawdę miała niebieski kolor, a po lekkim zakwaszeniu zyskała i na kolorze, i na smaku 🙂
Kolor straszny, ale zupa fajna 🙂
Dodaję do akcji Marty pt: Tęcza smaków.
Smacznego!