Trufelki z prażonej mąki z książki Jana Czernikowskiego „Ciasta, ciastka, ciasteczka. Wypiek domowy” znalezione u Andzi, ale poprzerabiałam na bezglutenowo, bezjajecznie i bezkrowiomlecznie. Ze względu na kawę i alkohol, nie nadają się dla dzieci, ale nadają się jako wielkanocny prezent dla dorosłych.
Trufelki z prażonej mąki
1 szklanka cukru (w tym z wanilią)
1 niepełna szklanka mleka (u mnie koziego i sojowego pół na pół)
2 szklanki mąki (u mnie gryczanej)
3 łyżki stałego oleju kokosowego (zamiast masła)
1 łyżka mielonej kawy
1 kieliszek spirytusu
Zagotować mleko z cukrem i ostudzić. Mąkę uprażyć na patelni, mieszając drewnianą łyżką. Następnie przesiać ją przez sito. Schłodzić. Wszystkie składniki połączyć. Z masy formować kulki. Ponieważ przygotowałam je na Wielkanoc, zamiast kulek toczyłam jajeczka. Każde obtoczyć w gorzkim kakao, karobie lub cukrze pudrze.