Najpyszniejsza plastelina na świecie – domowy marcepan

„Co ulepią moje paluszki, co?
Kto odpowie, kto odgadnie, kto?”

domowy kolorowy marcepan, naturalne barwniki, jadalna plastelina, home made marcipan, DIY marcipan

Kto zna Misia i Margolcię? 😉

Domowy marcepan

200 g migdałów
50-200 g cukru pudru
1 łyżeczka oleju
kilka kropli soku z cytryny
1 łyżka glukozy

Migdały zalać zimną woda na noc. Rano obrać ze skórek i zmielić w maszynce do mięsa. Zmieszać z cukrem (ja dałam mało), olejem, cytryną i glukozą i zmielić jeszcze raz. Jeżeli masa jest za mało lepka można dolać odrobinkę wody. Ja nie dodaję aromatu migdałowego, chyba by mi ręka uschła, gdybym miała dodać jakieś sztuczności.
Zamiast cukru można użyć ksylitolu.

Masę podzielić na kilka części, każdą zabarwić naturalnymi sposobami.

Żółty – luteina, kurkuma, ryboflawina lub szafran
Zielony – chlorofil
Różowy – buraczki lub hibiskus
Brązowy – kakao

Po dodaniu barwników trzeba skorygować konsystencję. Jeżeli masa jest zbyt lepka, trzeba dognieść cukru pudru, a jeżeli za mało się lepi, delikatnie (!) zwilżyć.

A potem już można lepić. Próbowałam zrobić zdjęcie ulepków Córci, ale wiecie co mi powiedziała?

– Mama, bądź rozsądna. Każdy sobie ulepi, co będzie chciał.

🙂 Zaletą marcepanu niewątpliwie jest to, że twórczość nie zalega później na półkach, półeczkach, bo dosyć szybko ląduje w brzuchu;)

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s