Nasz letni pewniak – co roku muszą być:)
Lody herbatkowe, czyli po prostu herbata zamrożona w foremkach do lodów. Tym razem z dodatkiem soku malinowego. Herbatę można też przerobić na gładki sorbet herbaciany, jeżeli wychłodzony płyn przelejemy do maszyny do lodów, lub będziemy cierpliwie miksować zamarzającą masę.
W obydwu postaciach zamrożona herbata wspaniale chłodzi. Wstępne zamarzanie i miksowanie pomaga też utrzymać patyczek pionowo po przelaniu masy do foremki. Warto się pomęczyć, żeby nie używać tych ohydnych plastikowych trzymadełek.
Dodaję do akcji lodowej.