Nie, nie pomyliłam blogu ogrodniczego z kulinarnym:) Zapraszam wszystkich serdecznie na nową akcję kuchenną: jedzmy kwiaty!
Jako finał zabawy proponuję ostatni weekend czerwca, ponieważ do tego czasu zakwitną chyba wszystkie jadalne kwiaty. W dodatku już w połowie czerwca powinny pojawić się kwiaty dyniowatych, które można przyrządzić na setki różnych sposobów. Jednak już zakwitły stokrotki, lada moment pojawią się fiołki – w związku z tym można już zacząć kwiecić sałatki i desery. A przecież nie tylko:)
Informacje o przepisie możecie do mnie przesłać na maila: pinkcake@gazeta.pl
dodając link do przepisu w komentarzach do tego wpisu lub rejestrujac przepis na durszlaku.
Warunkiem jest użycie kwiatów, lub pąków, jako jednego ze składników potrawy. W podsumowaniu nie będą liczyły się dania z kwiatami użytymi jedynie jako dekoracja, którą przed jedzeniem się zdejmuje. Szafran też się nie liczy:)
Niech Wasze kuchnie zamienią się w kolorowe rabatki. Wrzućcie bukiety na patelnie, a zawartość grządki przenieście do salaterek. Niech Wasze talerze i szklanki zakwitną!
Aniołek, fiołek, róża, bez,
konwalia, dalia, stokrotki też:)
Przedstawiam listę kwiatów nadających się do spożycia (czy o czymś zapomniałam?):
kwiaty ozdobne:
aksamitki, bratki, fiołki, floksy, goździki, geranie, liliowce, nagietki, nasturcje, niecierpki, róże, słoneczniki, stokrotki, tulipany, wiciokrzew japoński
kwiaty drzew i krzewów:
bez czarny, bez lilak, grochodrzew (akacja), jabłoń, lipa, śliwka, wiśnia, wszelkie cytrusy
kwiaty ziół:
anyż, bazylia, czosnek, kolendra, koper, lawenda, lubczyk, mięta, mniszek lekarski, ogórecznik, oregano, rozmaryn, rumianek, szałwia, tymianek, szczypiorek, żywokost
kwiaty warzyw:
cukinia, dynia, groszek zielony, fasolka szparagowa, no i nie zapominajmy o kalafiorach, brokułach i karczochach:)
Pamiętajcie o środkach ostrożności, takich samych, jak przy innych jadalnych częściach roślin. Zbierajcie kwiaty, które rosły z dala od zanieczyszczonych rejonów i ruchliwych dróg, nie były sztucznie nawożone ani opylane. Unikajcie też kwiatów z kwiaciarni. Nie jedzcie kwiatów roślin trujących i takich, co do których macie jakiekolwiek wątpliwości!
Gorąco zachęcam do wzięcia udziału w zabawie, poeksperymentowania i wrzucenia kwiatków na ząb:)
Zapraszam Was również serdecznie do umieszczenia na swoich blogach kiczowatego banera akcji, który się pojawił dzięki Monsai, która pomogła mi wygenerować kod:) Żeby działał, trzeba usunąć dużą przerwę zostawiając tylko pojedynczą spację po a
<a href=”https://trocheinnacukiernia.home.blog/2009/04/Kwitnacy-talerz.html”><img src=”https://trocheinnacukierniahome.files.wordpress.com/2019/03/kwitnacy.jpg”></a>
Od razu zapraszam do Kwiatowej Książki Kucharskiej!
Oto drugi tom Kwiatowej Książki Kucharskiej, czyli zbiór przepisów z jadalnymi kwiatami, który powstał w wyniku działania Klubu Kwiatożerców w 2010.