2 szklanki mąki
1/2 szklanki piwa
1 margaryna
Wszystko trzeba zagnieść, schłodzić i rozwałkować. Wycinać ciasteczka i po prostu upiec w 180 stopniach.
Druga opcja to wycinać kółka (lub kwadraty:)), nałożyć marmoladę, ulepić pierożki i piec.
Osobiście wolę te z marmoladą, chociaż te płaskie też mają swój urok małosłodkiej przekąski.